Sport Club Portug. - SC Vistula Garfield

Wiślacy w piątkowy wieczór stoczyli ciężki i twardy bój z drużyną z którą od wielu lat toczą twardą rywalizacje na boisku Portuguase Sport Club, i tym razem historia sie powtórzyła. Mecz był twardy i zacięty a Wiślacy nie weszli w mecz dobrzebo kuż w 25 minucie przegrywali 0-2 jak relacjonuje manager i zarazem obrońca drużyny Krzysztof Kondratowicz. Mimo takiego obrotu sprawy Wiślacy się nie poddawali i jeszcze przed przerwą po podaniu Pawła KondratowiczaŁukasz Hausner strzela kontaktową bramkę. Po przerwie Wiślacy mają przewage na boisku ale głównym aktorem widowiska chciał być sędzia meczu i takim się stał- po ręce Portugalskiego zawodnika w polu karnym Wisły dyktóje rzut karny dla rywali i wynik robi się 1-3. Sędzia żeby potwierdzić swoją dominacje na boisku pokazuje 9 żółtych kartek Wiślakom (to chyba rekord w całej długiej historii klubu z Garfield). Tyle o sędziowaniu. Wiślacy nie rezegnują i przeprowadzają atak po ataku w 68 minucie rzut wolny wykonuje Kirill Lapidus i umieszcza piłkę w okienku rywali, ta bramka dodała wiary w możliwośc wywiezienia kompletu punktów z trudnego terenu. W 72 minucie bardzo aktywny Paweł Kondratowicz strzela za pola karnego a piłkę z pola bramkowego wybija obrońca która trafia do Nikolce który z 16 metrów zdobywa bramkę na 3:3.W 86 minucie Pawełz prawej strony wyłożył piłkędo Nikolce Iloski który nie miał problemów wpakować piłkę do bramki która dała zwycięstwo Wiślakom. Vistula do końca meczu dobrze kontrolowała sytuacje na boisku i zdobyła 3 cenne punkty.