Derby Polonijne zakończyły się remisem 2:2 w meczu rozegranym na boisku w Wallington HS, który był zarazem meczem o Puchar Majora Wallington. O pucharze musiały decydować rzuty karne w których lepsza okazała sie nasza Wisła wygrywając 4:1. Mecz rozpoczoł się spokojnie jakby obie drużyny czuły respekt dla siebie a warto dodać ze wielu zawodników z obu drużyn nie raz grało w jednej drużynie. Po upływie kilku minut śmielej zaatakowała drużyna Polonii próbując zaskoczyć bramkarza Wisły Tomka Kościukiewicza który nie dał się zaskoczyć. W 15 minucie dobra indywidualn akcją popisał się Marcin Kasica a piłka po jego strzale wylądowała na poprzecce bramki Polonii. Jako pierwsi bramke zdobyli rywale po rzucie roznym Maciej Kulig (syn też Maciek występuje w druzynie juniorów Wisły U9 Tigers)strzalem głową zdobywa prowadzenie dla Polonii. Wisła rusza do ataku a strzał Konrada Kruczka (grający trener Wisły) ląduje na poprzeczce bramki Polonii. W 31 minucie spotkania rzut rożny wykonuje Łukasz Hausner a najwyżej do główki wyskakuje Konrad Kruczek i doprowadza do remisu ku radości zgromadzonej publiczności (około 200).W pierwszej połowie mecz był wyrównany i mógł się podobać. Po przerwie w dalszym ciągu dobra gra obu drużyn i dążenie do zwycięstwa i kilka ładnych akcjii z obu stron boiska. W 64 minucie najładniejszą bramkę meczu zdobywa Łukasz Hausner po strzale z prawego rogu z około 22 metrów piłka ląduje w lewum okienku bramki. Poloniści nie rezegnuja z zdobycia wyrównającej bramki i udaje im się ta sztuka w 79 minucie po ładnej indywidualnej akcji D.Niziołka, a do końca meczu wynik już nie ulega zmianie.
Kto zdobędzie puchar musiały rozstrzygnąć rzuty karne: jako pierwszy strzela Marcin Janeczko i 1:0 dla Wisły natepnie zawodnik Polinii i Tomek Kościukiewicz broni po stronie Wisły Marcin Kasica i 2:0 dla Wisły, ponownie Tomek Koścukiewicz broni strzał zawodnika Polonii a Łukasz Hausner nie pudłuje i 3:0 dla Wisły następny zawodnik Polonii zdobywa bramkę po odbiciu piłki od słupka i 3:1 do piłki podchodzi Jonathan Carvajal i zdobywa zwycięską bramke 4:1 dla Wisły i takim sposobem puchar trafia do klubu SC Vistula. Gratulacje !
Zdaniem trenera K.Kruczka:
Uwazam, ze mimo nie szerokiej lawki rezerwowej zagralismy bardzo dobry mecz. W pierwszej polowie mielismy zdecydowanie wiecej sytuacji podbramkowych i moglismy szczelic przynajmniej jednego lub dwa gole wiecej. Natomiast w drugiej polowie, sily zawodnikow z Wisly byly slabsze i Polonia Wallingon miala optyczna przewage. Wynik 2:2 byl zasluzonym wynikiem meczu.