SC Vistula Garfield - FC Motown

Wisła w IX kolejce ligowej podejmowała lidera ligi GSSL Motown FC który bez porażki prowadził w lidze, i bez porażki pozostał na fotelu lidera. Wiślacy na tle rywala wypadli całkiem dobrze i gdyby nie krótka ławka rezerwowych to kto wie jakby sie mecz zakończył. Ale od początku.Wiślacy już na początku meczyu stworzyli sobie sytuacje strzelecki i gdyby nie dobre interwencje bramkarza gości to już w 2 minucie mogła paść bramka,Sebastian Gostyński przedarł sięlewą stroną a jego strzał z trudem obronił bramkarz. Dwie minuty póżniej strzał oddał Konrad Kruczek w tym przypadku bramkarz też był na posterunku kilka minut póżniej strzał Chrisa Karcza blokuje bramkarz. W miare upływu czasu goście przyjmują inicjatywe i kilkakrotnie zagrażają naszej bramce w dwóch sytuacjach bardzo dobrze broni nasz bramkarz Alex Kłos a kilka strzałów minełoświatło bramki. W 19 minucie meczu Janeczko ładnie dogrywa do Gostyńskiego który znajduje się tuż przed bramkarzem i nie marnuje sytuacji-prowadzimy 1:0. Goście wyrównują 6 minut pózniej i taki wynik utrzymuje się do końca pierwszej połowy. Trzeba przyznać że dużą prace wykonał środek pola w naszej drżynie Hausner, Karcz i Kruczek musieli się dużo nabiegać bo drużyna gości nie dość że miała młodszy skład to i 5 zawodników na ławce rezerwowej a nasz zespółzagrał bez swoich etatowych środkowych obrońców. Druga połowa meczu to ataki gości a nasz zespół umiejętnie się bronił wyprowadzając kontrataki i uruchumiając szybkiego Gostyńskiego, bronił się aż do 74 minuty kiedy to tracimy bramke a za kolejne 3 minuty następną. To że nasz zespół był równorzędnym rywalen niech świadczy druga nasz bramka zdobyta w 83 minucie przez Karcza z zagrania Janeczki. W końcówce mieliśmy dwa rzuty wolne z okolic pola karnego ale celowniki naszych zawodników nie były najlepiej ustawione tego dnia. Ostatecznie podobrym meczu ulegamy 2:3 Motown FC. W następną sobote ostatni mecz a będzie to pierwszy mecz rundy wiosennej z Hackensack FC na boisku rywala. (http://www.scvistula.us)