SC Vistula Garfield - Polonia Wallington SC

Derby można powiedzieć były meczem zaciętym i niewykorzystanych sytuacji przez obydwie drużyny. A sam mecz jak przystało na derby był zacięty i stał na dobrym poziomie obie drużyny nie szczędziły sił i zdrowia żeby szale zwycięstwa przechylić na własną strone. Pierwsze grożne akcje w meczu przeprowadziła Polonia,pózniej do głosu doszła Wisła i stworzyła kilka sytuacji strzeleckich chociażby strzał Robinsona w poprzeczke Janeczko trafia w słupek strzał Karcza broni Czerwiński. Polonia zdobywa pierwszą bramkę w 35 minucie, Wisła okazje do wyrównania miala w 41 minucie ale rzutu karnego nie wykorzystuje Janeczko i takim wynikiem kończy się pierwsza połowa tego ciekawego meczu. Wisła na początku drugiej połowy stworzyła ponownie kilka sytuacji bramkowych niewykorzystanych Janeczko, Kruczek, Robinson, Karcz, ale co się odwlecze.. Karcz w kolejnej akcji po podaniu Kruczka w polu karnym ogrywa obrońce i po mocynm strzale piłka odbija się od poprzeczki i spada za linie bramkowe. Warto wspomnieć że Wisła w całym meczu miała cztery poprzeczki i jeden słupek.Polonia ponownie wychodzi na prowadzenie w 71 minucie a bramka na 2:2 została zdobyta w 76 minucie z rzutu karnego po faulu na Karczu i sam poszkodowany wymierza kare. Do końca meczu obie drużyny dążyły do zmiany wyniku ale wynik nie ułegł zmianie. Warto pochwalić za dobrą postawe obu bramkarzy Kościukiewicza z Wisły (który grał z kontuzjowanym barkiem) i Czerwińskiego z Polonii.